W naszej cywilizacji jesteśmy przyzwyczajeni do używania jednorazowych pieluszek, które są wygodne dla rodziców, ale tak naprawdę nie wiadomo, co kryją w sobie i jak wpłyną na zdrowie naszych dzieci. Bo gdyby zastanowić się nad tym, ile środków chemicznych muszą w sobie zawierać, by dawać uczucie „suchości” dziecku, to dojdziemy do wniosku, że zawierają tego dużo, więc wiadomo, że jakoś muszą oddziaływać na delikatną, cienką skórę noworodka, niemowlaka i małego dziecka. A niestety, zdrowie dziecka powinno być ważniejsze, niż wygoda. Dlatego kolejnym tematem webinaru „Inspirujących mam” jest Marysia Fritzsche ze społeczności Pieluchy wielorazowe – mama, która zaangażowała się w propagowanie używania pieluszek wielorazowych. Dziś krótki wywiad z Marysią – zapraszam do przeczytania!
1. Jak to się stało, że zainteresowałaś się pieluszkami wielorazowymi?
Na informacje o pieluszkach wielorazowych trafiłam po raz pierwszy na początku pierwszej ciąży w serwisie dziecisawazne.pl i od razu postanowiłam, ze będziemy z takich korzystać. Przekonały mnie argumenty zdrowotne i ekologiczne.
2. Czy Twoje doświadczenie pomogło Ci w rozwijaniu wiedzy na temat pieluszek?
Tak, a szczególnie pieluchowanie wielorazowe dwójki dzieci o skrajnie rożnych figurach i ilościach siusiu. To uświadomiło mi, jak różne są potrzeby w tym względzie i z jakimi problemami rodzice borykają się najczęściej.
3. Dlaczego warto stosować pieluszki wielorazowe?
Dlatego, ze można to traktować jako swojego rodzaju relaks, zabawę. Niezbyt przyjemna czynność, jaka jest przewijanie, zamienia się w coś miłego. Ludzie potrzebują dookoła pięknych rzeczy, a pieluszki zazwyczaj mają śliczne wzory i kolory. Poza tym oczywiście znaczna redukcja odpadów, no i w przeciwieństwie do jednorazówek, w których granulat zdążył zamienić się w żel, pieluszki wielorazowe zawsze oddychają, bez szkodliwych, przenikających przez wilgotną skórę substancji.
4. Czego na pewno nie polecasz podczas korzystania z pieluszek wielorazowych?
Nie wiem, czy coś takiego jest, wszystko zależy od sytuacji danej rodziny.
5. Jak ułatwić sobie pieluchowanie wielorazowe?
Przed zakupami wypożyczyć pieluszki z biblioteki pieluchowej i potestować, jakie systemy się u Was sprawdzają. Dobrze jest tez porozmawiać z kimś doświadczonym lub pójść na pieluchowe warsztaty.
6. Jak można zaangażować innych (np. partnera), by z sukcesem korzystać z pieluszek wielorazowych?
Nie wiem, wydaje mi się, że to rola komunikacji między rodzicami, żeby tata był świadomy tego, że nie jest babysitterem, tylko rodzicem i przewijanie tak samo do niego należy… myślę, że trzeba mówić prawdę o tym, co Ciebie przekonuje do wielorazówek oraz uczyć się wielopieluchowania razem.
Marysia Fritzsche, mama dwójki maluchów, która prowadzi facebookową społeczność „Pieluchy wielorazowe” oraz kanał na You Tube, w którym pokazuje pieluszki wielokrotnego użytku i dzieli się informacjami o nich.
Kazda mama czytajac ten wpis bedzie wniebowzięta 🙂 Pieluszki górą. 🙂
Jaaakie ladne. ja chce takie dla doroslych 😀
Mam nadzieję, że jako osoba starsza nie będę musiała używać pieluch, ale jest to jakaś alternatywa również dla osób dorosłych, na pewno zdrowsza.
Gdy moje dziecko przekroczyło roczek, przeszłam na pieluchy wielorazowe. Jednak nie wyobrażam sobie przy mniejszym. Co kto uważa. 😀
Oczywiście, więcej jest prania przy maluszku 🙂 Ale myślę, że warto!
A ja właśnie wczoraj zaczęłam czytać stronę Marysi! 😉 I coraz bardziej się przekonuję do tych wielorazówek. Trochę się jeszcze obawiam początków, ale spróbuję zacząć od formy mieszanej, żeby się nie zniechęcić. Tym bardziej, że pamiętam okres niemowlęcy pierworodnego, kiedy zużywaliśmy 20 pieluszek dziennie…
Małe dziecko niestety ma mały pęcherz, ale pieluszki wielorazowe są zdrowsze niż jednorazowe, choć najlepiej próbować od razu Naturalną Higienę Niemowląt – wtedy ilość pieluszek do prania jest mniejsza 🙂