Dlaczego warto nosić dziecko w chuście Marta Kamińska, Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi® opowiedziała w swoim poście gościnnym. Dzisiaj natomiast, tuż przed webinarem o tym, jak zacząć przygodę z chustonoszeniem (już 25 kwietnia!) publikuję wywiad, który Marta mi udzieliła. Zapraszam do czytania!
1. Jak to się stało, że zainteresowałaś się chustonoszeniem?
Pierwszy kontakt z chustą miałam mniej więcej siedem lat temu, kiedy moja przyjaciółka urodziła swojego syna i postanowiła nosić go w chuście. Ja w tym czasie studiowałam psychologię i wydawało mi się, że z punktu widzenia teorii więzi chustonoszenie jest wspaniałym rozwiązaniem – pozwala na budowanie relacji i właściwego wzorca przywiązania. Kiedy trzy lata później urodziłam swoją pierowrodną wiedziałam, że będę ją nosić, ale myślałam, że trochę też skorzystam z wózka. Jednak córka szybko przekonała mnie, że mogę wybrać, czy chcę nosić ją w chuście, czy może w chuście, czy jednak w chuście… (śmiech)
2. Czy Twoje wykształcenie pomogło Ci w rozwijaniu tej umiejętności?
Moje wykształcenie niestety nie pomaga w samym wiązaniu chusty, natomiast daje mi kompetencje do pracy z rodzicami oraz wspierania mam po porodzie. Dzięki temu, że rodzice widzą, że ja w nich wierzę całą sobą, łatwiej przyswajają wiązanie chusty i zaczynają także wierzyć w siebie!
Zdjęcia: Małgorzata Kletkiewicz (Moloko Foto Sp. z o.o., http://molokofoto.pl/)
3. Dlaczego warto nosić dziecko w chuście?
Powodów, dla których warto nosić dziecko w chuście jest milion, jednak skupmy się na tym, co najważniejsze. Przede wszystkim rodzic odzyskuje wolne ręce, aby móc normalnie funkcjonować – zjeść śniadanie, posprzątać mieszkanie, czy poczytać książkę. Nosząc w chuście dbamy o własnych kręgosłup, równomiernie go dociążając i wymuszając pozycję wyprostowaną. Dzięki chuście możemy prowadzić aktywny tryb życia – spacerować po plaży, zdobywać górskie szczyty, ale także iść do teatru czy na bieżnię w siłowni. Chusta pomaga również ojcom zbudować więź z dzieckiem, zanim zacznie mówić i grać w piłkę (śmiech)… Poza tym, nosząc w chuście, pomagamy dziecku w adaptacji do nowych warunków życia po drugiej stronie brzuszka. Zapewniamy mu niezbędną dla rozwoju bliskość, a także wspieramy rozwój kręgosłupa oraz bioderek.
4. Czego na pewno nie polecasz podczas chustonoszenia?
Nie polecam uprawiania sportu w chuście! Poza tym wszystko z rozsądkiem i umiarem! (śmiech)
Zdjęcie: Marta Kamińska
5. Jak ułatwić sobie noszenie dziecka w chuście?
Noszenie dziecka w chuście zdecydowanie ułatwia spotkanie z Doradcą Noszenia! To specjalista, który zna kruczki i zwraca uwagę na niuanse, których youtube nie zna (śmiech) 🙂 No a poza tym pozytywne nastawienie!! Każdy kto jest przekonany, ze chce nosić, opanuje wiązanie chusty.
6. Jak można zaangażować innych (np. partnera), by z sukcesem nosić dziecko w chuście?
A dlaczego angażować innych?? Kiedy ja noszę, jestem uśmiechnięta i radosna w swoim macierzyństwie, to inni sami chwytają bakcyla, naprawdę! (śmiech) Jeśli tata aktywnie uczestniczy w konsultacji, moment, w którym wiąże swoje dziecko zazwyczaj kończy się zdaniem w stylu „Nie myślałem, że to aż tak wygodne i dziecko tak blisko…. o i śpi!” Natomiast jeśli partner nie ma przekonania do noszenia w chuście, nie warto go zmuszać, a jedynie zachęcać do budowania relacji z dzieckiem w inny sposób – gugając, tuląc, etc.
Marta Kamińska, Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, mama dwóch dziewczynek, która chustuje je od kilku lat i pomaga w tym wielu mamom podczas szkoleń oraz konsultacji.
A spotkać się z Martą na żywo, choć online, można już 25 kwietnia 2017 roku o godz. 21 podczas webinaru – wystarczy zapisać się tu: http://inspirujacemamy.pl/zapisz-sie/
Bardzo potrzebny pomysł. Lubię jednak relację na żywo, choć ta on – line też ma swoje duże plusy, szczególnie, gdy dzieci są np. chore.
Oczywiście, nic nie zastąpi spotkania na żywo „w realu”, ale nie zawsze można z tego skorzystać.